Historia Issy Randall, młodej dziewczyny pracującej w wielkiej korporacji, zakochanej(?) w swoim chłopaku i szefie w jednej osobie, który owszem jest zakochany, ale bardziej w sobie niż niej. Jak to w takich historiach bywa Issy zostaje uwolniona z korporacyjnego kieratu, czyli po prostu zwolniona, załamana nie wie co ma dalej zrobić ze sobą i swoim życiem, postanawia zacząć robić coś co uwielbia i jest jej pasją, czyli piec babeczki, zachęcona przez przyjaciół otwiera kawiarnie. Czy uda jej się przetrwać i pokonać wszelkie przeciwności? Czy zrealizuje swoje marzenia? tego nie powiem, po prostu to trzeba przeczytać i samemu się przekonać.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie, a z każdą kolejną stroną czuć cudowny zapach świeżo upieczonych babeczek... hmmm, a co najważniejsze można te babeczki upiec samemu, ponieważ są podane przepisy. Niestety nie miałam czasu żadnego wypróbować, ale jak tylko mi się uda, to podzielę się wrażeniami.